W Święto Niepodległości pobiegli, by uczcić pamięć 9 Górników z Wujka
Bieg Niepodległości im. Dziewięciu z „Wujka” zgromadził w tym roku rekordową liczbę uczestników w historii tego wydarzenia. 11 listopada 2023 roku ulicami Katowic pobiegło około 700 dorosłych, a w biegach dla najmłodszych wzięła udział blisko setka dzieci. Główną intencją było oddanie hołdu dziewięciu Górnikom pomordowanym przez zomowców podczas pacyfikacji kopalni Wujek na początku stanu wojennego.
- W Święto Niepodległości upamiętniające odzyskanie niepodległości przez Polskę, my chcemy pamiętać o dziewięciu Górnikach-Bohaterach, którzy też walczyli o wolność, tylko w innych czasach. Tym biegiem chcemy im podziękować. Od samego początku organizacji tego wydarzenia, liczyłem na to, że z roku na rok uczestników będzie coraz więcej i tak się właśnie dzieje – podkreślał dyrektor Śląskiego Centrum Wolności i Solidarności Robert Ciupa, który biegł z numerem 9.
Biegacze mieli do pokonania około 10 kilometrów, sprzed Krzyża Pomnika pod Pomnik Powstańców Śląskich. Wystartowali na sygnał dany przez jednego z przywódców strajku w 1981 roku, Stanisława Płatka. W tym roku trasa była bardziej wymagająca, bo druga część biegu prowadziła pod górkę. Pogoda nie pomagała, było deszczowo. Pierwszy na mecie był maszynista lokomotyw z kopalni Marcel, Mateusz Mrówka z Radlina, który przebiegł trasę w niespełna 30 minut i 20 sekund, a wśród kobiet najszybsza była Judyta Rębisz z czasem 36 minut i 56 sekund.
PRACOWNIK KWK ROW RUCH MARCEL PIERWSZY NA MECIE
- W tym Biegu trzeba było dobrze rozłożyć siły, bo dużo było podbiegów. Dlatego ważne są regularne i systematyczne treningi. Trenuję 6 razy w tygodniu o tej samej porze dnia. Żona mnie wspiera, a dzieci jeszcze za małe, żeby biegały ze mną, ale liczę, że w przyszłości pójdą w moje ślady – mówił Mateusz Mrówka z kopalni Marcel. Podkreślił, że udział w Biegu Niepodległości im. Dziewięciu z „Wujka” miał dla niego duże znaczenie przede wszystkim z uwagi na pamięć o 9 górnikach; wynik miał drugorzędne znaczenie.
W biegu wzięło udział około 50 pracowników Polskiej Grupy Górniczej S.A. i jedna pracowniczka - Katarzyna Kelner z kopalni Bolesław Śmiały. – Czułam się bardzo dobrze jako jedyna kobieta w grupie pracowników PGG. Biegam od pół roku, trzy razy w tygodniu. Na co dzień pracuję w magazynach, bieganie obok wędrówek górskich jest dla mnie odskocznią. Ten bieg pokonałam w rekordowym dla mnie tempie– wyjaśnia Katarzyna Kelner.
W biegu uczestniczył także złoty i srebrny medalista w Mistrzostwach Świata, Europy i Polski w biegach z przeszkodami, sztygar w dziale maszynowym z kopalni Chwałowice, Tomasz Oślizło. – Bieg to dobry pomysł dla uczczenia pamięci górników. Bardzo dużo ludzi się zebrało, są tu całe rodziny. Rodzice do biegu zachęcają swoje dzieci. Sport wpływa na zdrowie i samopoczucie. W mojej pracy jest bardzo ważna dobra kondycja i dlatego biegam – podkreśla Tomasz Oślizło.
POBIEGLI NAJMŁODSI
W Biegu Niepodległości im. Dziewięciu z Wujka uczestniczyła około setka maluchów. Najmłodsi biegli na dystansach 200 metrów i 400 metrów. – Lubię biegać, najczęściej biegam za piłką- przyznał 7 letni Szymon, który z dumą zaprezentował brązowy medal zdobyty podczas Biegu Niepodległości. Jego 3 letnia siostra Emilka dobiegła do mety z mamą i też zdobyła pamiątkowy medal. – Kopalnia Wujek jest nam szczególnie bliska, mój mąż Michał tutaj pracował, mieszkaliśmy niedaleko. Teraz jest nadsztygarem w kopalni Mysłowice-Wesoła, ale nie zapominamy o kopalni Wujek i o tych dziewięciu Górnikach-Bohaterach, którzy tutaj kiedyś zginęli. Chętnie bierzemy udział w takich wydarzeniach całą rodziną, razem z dziećmi – przyznaje mama małych biegaczy Natalia Czech.
Dla uczczenia pamięci Górników-Bohaterów w górniczym mundurze pobiegł emeryt górniczy z Chrzanowa Krzysztof Podgajny. – Pracowałem w kopalni Siersza, w PRG Mysłowice, przy budowie szybów na Niwce Modrzejów, w kopalni Katowice… Pamiętam strajk na Wujku i bohaterską śmierć walczących wtedy o wolność. To dla moich kolegów górników, którzy wtedy zginęli, biegnę w tym mundurze – tłumaczył Krzysztof Podgajny. Jego syn też został górnikiem i pracuje w kopalni Staszic-Wujek.
NAJWAŻNIEJSZA JEST PAMIĘĆ O GÓRNIKACH-BOHATERACH
Przed rozpoczęciem biegu uczestnicy złożyli kwiaty pod Krzyżem Pomnikiem. Bieg Niepodległości im. Dziewięciu z Wujka to jedyne wydarzenie w Polsce w ramach obchodów Święta Niepodległości 11 listopada, które odwołuje się bezpośrednio do pamięci o górnikach zastrzelonych przez ZOMO 16 grudnia 1981 r. podczas pacyfikacji strajku.
- Tutaj nie ma takiego znaczenia, kto będzie pierwszy, kto drugi, a kto trzeci, tylko żeby uczcić ten dzień. Pamiętajmy, że Bieg odbywa się w Święto Niepodległości i to Bieg Pamięci 9 górników z Wujka. Chodzi przede wszystkim o udział, a przy okazji żeby pokazać, że można biegać nawet jak trochę pada- podkreśliła szefowa programowa Radia Katowice Ewelina Kosałka-Passia, która jest miłośniczką biegania i tez wzięła udział w biegu.
Na mecie każdy zawodnik został udekorowany pamiątkowym medalem. Nagrody uczestnikom wręczali m.im: córka zabitego przez ZOMO Bogusława Kopczaka, Katarzyna Kopczak, jeden z przywódców strajku w KWK „Wujek” Stanisław Płatek, wiceprezydent Katowic Mariusz Skiba, dyrektor ŚCWiS Robert Ciupa.
Organizatorem Biegu było Śląskie Centrum Wolności i Solidarności wraz z Jafi Sport, a sponsorem głównym Polska Grupa Górnicza S.A.
Fot. PGG S.A. /B.Sieja, Tekst PGG S.A./D.Klimza
Udostępnij tę stronę