9 listopad 2022

O przyszłości polskiego górnictwa w wywiadzie dla Telewizji wPolsce mówił prezes PGG Tomasz Rogala.


- Jeżeli nam zależy na zdefiniowaniu tego, które państwo jest bezpieczne to jednak trzeba będzie węgiel potraktować w sposób bardziej poważny – mówił prezes Polskiej Grupy Górniczej Tomasz Rogala w Telewizji wPolsce w programie „Wywiad gospodarczy”. Prowadząca Agnieszka Łakoma w ramach serii „Gorących Pytań” pytała o to jaka przyszłość czeka polskie górnictwo.

Według prezesa PGG S.A. Tomasza Rogali w najbliższej perspektywie będzie duże zapotrzebowanie na paliwo węglowe:

- Przez najbliższe 10 lat zdecydowanie będzie zapotrzebowanie na węgiel. Jednak dalsze wytwarzanie i wykorzystanie węgla będzie uzależnione, od tego jak szybko zostaną utworzone inne źródła energii, przede wszystkim źródła jądrowe oraz jak szybko zostanie zdefiniowane bezpieczeństwo energetyczne w Polsce i w Europie – wyjaśniał prezes PGG S.A. Tomasz Rogala, który nawiązał także do technologii, na których oparte są nowe jednostki OZE. Zaznaczył, że ich nie kwestionuje, jednak jego zdaniem należy zwrócić uwagę, że metale ziemi rzadkich, niezbędne do ich budowy często nie pochodzą z krajów demokratycznych.

- Jeżeli bezpieczeństwo energetyczne zostanie zdefiniowane w oparciu o technologie państw trzecich i nikomu nie będzie to przeszkadzało, że to są państwa niedemokratyczne, to nastąpi rzeczywiście kierunek silnego wypierania węgla. Jeżeli jednak nam zależy na zdefiniowaniu tego, które państwo jest bezpieczne, to jednak trzeba będzie węgiel potraktować w sposób bardziej poważny– dodał prezes Polskiej Grupy Górniczej Tomasz Rogala.

Prezes PGG S.A. Tomasz Rogala przypomniał także, że jeszcze rok temu powszechnie panował dogmat dotyczycący tanich i dostępnych węglowodorów rosyjskich.  Przyjmując założenia do polskiego programu odchodzenia od węgla gaz traktowany był jako paliwo przejściowe. Dzisiaj okazało się, że ta teza była nieprawdziwa. I gdyby w Polsce zgodnie z ambicjami zamienić cały polski węgiel na gaz, to oznaczałoby dodatkowe 180 miliardów złotych wydatków w gospodarce.