Pracownicy z Halemby wraz z rodzinami zdobywają 14 szczytów w Beskidach
- Chcemy zachęcić do górskich wędrówek całe rodziny naszych pracowników, tak by w czasie wolnym nie siedzieli przed telewizorem, czy z laptopem, a spędzali czas na świeżym powietrzu, na łonie natury – tłumaczy szef Górniczej Solidarności w kopalni Halemba Artur Braszkiewicz.
Najmłodsi uczestnicy wypraw, mają kilka miesięcy i górskie pejzaże podziwiają z nosidełek na ramionach rodziców. Najstarsi, to emerytowani pracownicy, którzy wciąż maja kontakt z kopalnią Halembą i kolegami z pracy.
- Tradycja wędrowania po górach pracowników naszej kopalni sięga 2011 roku. Najpierw była to Korona Gór Polskich, teraz po pandemicznej przerwie postanowiliśmy zorganizować coś nowego – wyjaśnia Artur Braszkiewicz.
Tym razem organizatorzy akcji chcieli nawiązać do zdobywania 14 ośmiotysięczników przez himalaistów. Do zdobycia jest 14 szczytów górskich w granicach województwa śląskiego. Stopień trudności jest dostosowany do możliwości poszczególnych uczestników, a jeśli jest wyciąg, to wszyscy którzy nie czują się na siłach, mogą z niego skorzystać. Tak było podczas wyprawy na Klimczok, gdzie rodziny z małymi dziećmi, wędrówkę tak naprawdę rozpoczęły ze szczytu Szyndzielni, na którą dostały się kolejką górską.
Wśród zaplanowanych do zdobycia szczytów są między innymi: Czantoria, Stożek, Klimczok, Skrzyczne, Barania Góra czy Góra Pięciu Kopców. W tym roku uczestnicy zdobyli 3 szczyty i do przyszłego roku zawieszają wyprawy. Organizatorzy przewidzieli nagrody. Uczestnicy otrzymają statuetkę wyrzeźbioną przez artystę z Ujsoł, ale dla najlepszych jest przewidziana także… nagroda owiana na razie wielka tajemnicą.
Udostępnij tę stronę