Pracownicy kopalni Wujek budują Grób Pański w górniczym kościele
Górnicy i pracownicy ruchu Wujek kopalni Wujek-Staszic uczestniczą w budowie Grobu Pańskiego w kościele pw. Podwyższenia Krzyża Św. w Katowicach-Brynowie. Wykorzystują do tego między innymi elementy obudowy. Całość będzie gotowa na Wielki Piątek.
W świątyni stanęła już główna konstrukcja. Składają się na nią 3 łuki obudowy – każdy ważący 200 kilogramów. Do stabilizacji pracownicy kopalni użyli, tak jak i na dole, rozpór rurowych. Górnicy podkreślają jednak, że stawianie takiej kontrukcji w kościele jest znacznie trudniejsze niż pod ziemią.
- Na dole taką obudowę stawiają cztery osoby, a nas tutaj jest ośmiu. Na dole jest ściana i kombajn, a tutaj luz. Skręcamy na płasko, na podłodzie. Musimy uważać, bo jak pod ziemią się taki łuk wywróci, to co najwyżej ukruszy się spąg. A lepiej nie myśleć co by było, gdybyśmy tak potrzaskali płytki na ołtarzu – mówi jeden z budowniczych, pan Tomasz.
- To kościół górniczy. Jedyny taki w Polsce. Poświęcony pamięci 9 górników z Wujka, którzy zginęli podczas pacyfikacji w 1981 roku. Od samego początku świątyni górnicy są bardzo zaangażowani w życie parafii, a Grób Pański stawiają już od 15 lat, z przerwą podczas pandemii. Boże zawsze mają pewną symbolikę, a my tu nawiązujemy do trudów pracy górniczej, przypominamy, że przez pracę człowiek się zbawia uświęca – wyjaśnia proboszcz ksiądz Ireneusz Tatura.
Ważnym elementem grobu jest też kopalniana drzewiarka. Ponieważ wóz jest ciężki i w całości trudno umieścić go w świątyni, jest przenoszony w częściach. To na nim spocznie figura Pana. W centrum znajdzie się też podwyższenie na sakrament.
Gotowy Grób na koniec jest ozdabiany przez parafianki kwiatami i roślinami. Będzie gotowy w Wielki Piątek.
zdjęcia PGG S.A./ Daria Klimza
Udostępnij tę stronę