
Powrót do rejonu wyłączonego po wstrząsach w ruchu Rydułtowy
Komisja ds. Zagrożeń w Zakładach Górniczych przy Wyższym Urzędzie Górniczym na posiedzeniu 2 kwietnia 2025 r. pozytywnie zaopiniowała wniosek Polskiej Grupy Górniczej o prowadzenie robót górniczych w rejonie E1 ruchu Rydułtowy kopalni ROW, który wyłączono ze względów bezpieczeństwa po groźnych wstrząsach w lipcu 2024 roku.
Po dziewięciu miesiącach w ruchu Rydułtowy pojawia się realna perspektywa na wznowienie robót górniczych w partii E1.
„Opiniuje się pozytywnie wniosek w zakresie możliwości bezpiecznego wznowienia i prowadzenia robót górniczych w rejonie E1 pokładu 703/1-2 oraz w rejonach E1 i E-E1 pokładów 706 i 712/1-2+713/1-2 ze szczególnym uwzględnieniem sposobu urabiania oraz pasywnej i aktywnej profilaktyki tąpaniowej w aspekcie planowanego wznowienia czasowo zatrzymanych robót przygotowawczych oraz eksploatacji pokładu 703/1-2 w Polskiej Grupie Górniczej S.A. Oddział KWK ROW Ruch Rydułtowy” – orzekli specjaliści komisji w uchwale nr 4/2025 na posiedzeniu 2 kwietnia tego roku.
Po wstrząsach, do których doszło 11 i 14 lipca zeszłego roku w Rydułtowach, WUG polecił wstrzymać prowadzenie robót górniczych w pokładzie 703/1-2 w partii E1 oraz wyłączyć z sieci wentylacyjnej odcinek pochylni równoległej 1200-E1 w pokładzie 706. Dopuszczono wykonywanie tam tylko niezbędnych prac ze względów bezpieczeństwa (zwłaszcza wentylacjano-pożarowego i metanowego). W rejonie tym stwierdzono skutki tąpnięcia w postaci deformacji obudowy wyrobisk, zmniejszenie ich gabarytów, lokalne zsuwy na zakładkach obudowy itp. Zniszczenia w nieco niżej położonych pokładach 712-713 w rejonie E1 były większe i zaraz po zakończeniu akcji ratowniczej w lipcu 2024 r. wyrobiska te szczelnie wyizolowano z sieci wentylacyjnej kopalni, budując wokół tamy o konstrukcji przeciwwybuchowej.
Nadzór górniczy postawił warunek, że przed powrotem do zamkniętego rejonu spółka musi opracować na nowo projekty techniczne robót górniczych i kompleksowy projekt eksploatacji pokładów, uwzględniając sytuację po lipcowej katastrofie górniczej.
- W ciągu minionych miesięcy w PGG wykonano ogromną pracę, przygotowując wniosek do WUG o zgodę na wznowienie robót. Spółka zleciła m.in. specjalistyczne ekspertyzy, aby ocenić stan naprężenia górotworu, zagrożenie wstrząsami i tąpaniami, poszukać optymalnych rozwiązań technicznych, wyznaczyć dostosowane do nowych warunków rygory profilaktyki tąpaniowej. Pozytywna opinia komisji specjalistów przy Wyższym Urzędzie Górniczym oznacza, że już lada chwila brygady wyposażone w sprzęt (m.in. kombajny chodnikowe) będą mogły wejść do rejonu E1 i rozpocząć prace przygotowawcze w kierunku ściany XIII E1, którą zaplanowano w pokładzie 703/1-2 – mówi Marek Skuza, wiceprezes ds. produkcji PGG S.A.
Najpierw górnicy zajmą się naprawą uszkodzeń po wstrząsach dla odzyskania pełnych funkcji wyrobisk. Potem zaczną drążyć wyrobiska, w tym chodniki w obrysie planowanej ściany. Do wykonania będzie ponad 2 km takich wyrobisk.
Jednocześnie wykonywane będą wyrobiska dla przekierowania odstawy z Ruchu Rydułtowy na Ruch Marcel. Po lipcowych wstrząsach kopalnia ROW, ze względów bezpieczeństwa, postanowiła bowiem odwrócić kierunek odstawy z zachodniego na wschodni – do sąsiedniego ruchu Marcel. Roboty związane z drążeniem nowej trasy odstawy urobku przebiegać muszą na niewielkich odcinkach w pokładach 706 i 712-713, stąd też należało uwzględnić je w projektach i we wniosku PGG do WUG.
Opisane roboty przygotowawcze zajmą kilka miesięcy, dlatego o wydobyciu pierwszych ton węgla doskonałej jakości z rejonu E1, będzie można myśleć prawdopodobnie jesienią tego roku. W drugim punkcie swej decyzji Komisja ds. Zagrożeń w Zakładach Górniczych przy WUG zobowiązała spółkę, aby przed rozpoczęciem wydobycia węgla w pokładzie 703/1-2 ścianą XIII-E1 ponownie przedstawiła do zatwierdzenia projekt eksploatacji oraz rygory z zakresu profilaktyki tąpaniowej, które będą obowiązywać w trakcie prowadzenia eksploatacji.
fot. PGG S.A
Udostępnij tę stronę