O hałdzie Szarlota i cieku Nacyna – spotkanie mieszkańców z władzami miasta, starostwem i prezesem Polskiej Grupy Górniczej
Wspólne, rzetelne i konsekwentne działanie oparte na uczciwości i otwartej komunikacji dotyczącej tak ważnych dla mieszkańców Rydułtów tematów, jak plany dotyczące terenu hałdy Szarlota czy regulacji cieku Nacyna – to przekaz, jaki płynie z wczorajszego (3 października) spotkania w Rydułtowskim Centrum Kultury "Feniks".
Hałda Szarlota
- Dziś będzie okazja wysłuchać, co dalej z zapożarowaniem, w jaki sposób należy je zlikwidować tak, aby uciążliwość dla mieszkańców była jak najmniejsza. Ustaliliśmy z panem Leszkiem Pietraszkiem – prezesem Polskiej Grupy Górniczej, że musimy tutaj działać wspólnie z mieszkańcami, ponieważ tylko wtedy wspólna praca będzie przynosiła sukces - tymi słowami swoje przemówienie rozpoczął burmistrz Rydułtów - Marcin Połomski.
Polska Grupa Górnicza przygotowała prezentację, w której przedstawiła to, co do tej pory udało się zrobić oraz plany na kolejne miesiące i lata dotyczące obszaru hałdy Szarlota m.in.:
■ Wykonano zabezpieczenie i ogrodzenie terenów zapożarowanych i niebezpiecznych miejsc hałdy przed dostępem osób trzecich.
■ Wykonano szereg badań termicznych, gazowych, geodezyjnych stwierdzając występowanie wyraźnych anomalii temperaturowych na znacznej jego powierzchni.
■ W trakcie przygotowania są kolejne badania termiczne w celu określenia głębokości stref pożarowych.
■ Uruchomiono monitoring wizyjny, a w trakcie uruchomienia jest monitoring pyłowy.
■ Uzyskano decyzję dot. przeniesienia na rzecz PGG S.A. praw i obowiązków wynikających z decyzji o pozwoleniu na budowę.
■ Wystąpiono do Marszałka Województwa Śląskiego z wnioskiem o wydanie decyzji na wydobywanie odpadów wydobywczych.
Wyniki pomiarów wykonanych dronami i czujnikami wgłębnymi na hałdzie zaprezentował Leszek Balcarczyk z firmy 3D Format, który podkreślił, że północna część Szarloty jest wolna od zapożarowania. Niestety w innych miejscach potrwierdzono zagrożenie:
- Niektóre wyniki pomiarów mogły wydawać się szokujące, bo w kilku punktach temperatura sięgała kilkuset stopni Celsjusza, a w jednym punkcie zabrakło skali urządzenia pomiarowego, temperatura przekraczała 600 °C. To jednoznacznie wskazuje, że hałda płonie, a do powietrza emitowane są gazy pożarowe - opisywał ekspert.
Naczelny inżynier kopalni ROW Adam Musioł zapowiedział, że aby powstrzymać rozprzestrzenianie się pożaru na północą część hałdy, zbudowane zostaną m.in. specjalne ekrany izolacyjne.
Przedstawiono także to, co spółka zamierza zrobić m.in.: kontynuować w niezbędnym zakresie kontrolowanej rozbiórki, wystudzania, wywozu oraz częściowego wbudowania kamienia w istniejącą bryłę, po wykonaniu ostatecznych badań termicznych przygotowana zostanie technologia likwidacji zjawisk termicznych dla obszaru całego zwałowiska. Po uzyskaniu niezbędnych decyzji administracyjnych przeprowadzona zostanie procedura wyłonienia wykonawcy robót z założeniem prowadzenia nadzoru nad robotami przez służby PGG S.A.
Marek Helios, kierownik Działu Ochrony Śodowiska w kopalni ROW poinformował m.in. o zamontowaniu ogrodzenia chroniącego przed wejściem postronnych na niebezpieczne obszary hałdy i o instalacji czujników pomiarowych.
- Co mogę Państwu obiecać? Uczciwość, być może to mało materialna cecha, ale dla mnie bardzo ważna. Będziemy Państwa transparentnie informować, jeśli zajdzie taka potrzeba, będziemy takie spotkania, co jakiś czas powtarzać i zawiadamiać o tym, na jakim jesteśmy etapie – tymi słowami Leszek Pietraszek - prezes PGG S.A. zwrócił się do mieszkańców obecnych na spotkaniu.
- Mam też świadomość, że jak jest tu nas wielu, może jakiś nasz pomysł na rozwiązanie sytuacji nie wszystkim będzie do końca odpowiadał, albo ktoś będzie miał inne zdanie. Ale mogę zapewnić, że to, co zaplanowaliśmy to jest najlepsze rozwiązanie, jakie można w zaistniałej sytuacji poczynić. Będziemy to realizować konsekwentnie i z determinacją. Nie będzie to coś takiego, że spotkamy się, rozejdziemy się i zapomnimy, tylko coś, co umieścimy w określonym harmonogramie i będzie to realizowane – dodał prezes Leszek Pietraszek.
Na spotkaniu ustalono, że powołany zostanie specjalny zespół dot. temu hałdy, a przy urzędzie miasta powstanie również tablica informująca o pyłach i gazach, jakie wydobywają się z hałdy.
Do planów PGG odniósł się obecny na spotkaniu starosta wodzisławski - Leszek Bizoń.
- W żaden sposób nie wycofamy się likwidacji zapożarowania. To jest dla nas cel nadrzędny – mówił starosta.
Ciek Nacyna
Pracownik Polskiej Grupy Górniczej przedstawił, co zostało już wykonane oraz jakie plany ma spółka dotyczące cieku Nacyna.
- Do tej pory wykonano niwelację terenu w obszarze cieku, podniesiono przepust na ul. Gen Stanisława Maczka, wybudowano drogę technologiczną, uszczelniono teren poprzez budowę wałów, wykonano stację pomp w celu oprowadzania nadmiaru wód do cieku z drogi i terenów przyległych, zabezpieczono wodociąg magistralny oraz torowiska – mówił przedstawiciel górniczej spółki podczas czwartkowego spotkania.
W związku ze zmianą warunków geologicznych konieczna jest aktualizacja projektu przebudowy Nacyny. Projekt jest obecnie w trakcie realizacji i będzie podzielony na dwa etapy. Pierwszy etap projektu przewiduje powstanie bajpasu w związku z likwidacją mostu kolejowego na ul. Zamenhofa. Drugi etap ma obejmować wyregulowanie koryta rzeki.
W związku z bardzo dużą ilością wód, jaka spływa w omawianym obszarze ciek Nacyna musi zostać wyregulowany na długim odcinku - 3 300 m w celu otrzymania odpowiednich spadków. Projekt ma również przewidywać regulację – podniesienie wodociągu, kanalizacji, torów kolejowych, a także podniesienie drogi ul. Radoszowskiej . Projekt ma również przewidywać regulację – podniesienie wodociągu, kanalizacji, torów kolejowych, a także podniesienie drogi ul. Radoszowskiej i nowy most w ciągu ulicy gen. Maczka. Przebudowie ma ulec również linia energetyczna na którą jest opracowywany projekt, który jest już w końcowej fazie.
Na zakończenie spotkania burmistrz podziękował zaproszonym gościom oraz mieszkańcom za udział w spotkaniu.
Udostępnij tę stronę